
Drip – bez termometru, wagi i młynka (tanie kawy i sprzęty + tipy)
Jedna z największych przeszkód trzeciej fali kawy. Drogie akcesoria, kreowanie wszystkich tych kaw jako produktów luksusowych, drogich i nie dla każdego. Nie dziwne, że wiele osób nie chce nawet spróbować, bo to wszystko wygląda dziwnie, skomplikowanie i drogo.
A co jeśli da się inaczej? Jeśli Ci pokażę, że wystarczą rzeczy, które posiadasz w swojej kuchni? Podeślę najtańsze akcesoria na początek, tanie i dobre kawy (które zmielą za Ciebie jeśli nie masz młynka) a także przedstawię korzyści płynące z picia kaw alternatywnych, a nie parzonych?
Można i się da! Oczywiście nie będzie idealnej precyzji i powtarzalności, by sprawdzać jakie nuty smakowe uda się uwolnić jeśli przestawimy młynek o jeden stopień niżej czy też gdybyśmy zmienili temperaturę wody o 3°C. Jednak czy to tylko o to chodzi?
Zapewniam Cię, że kawa zaparzona w spoób przedstawiony poniżej będzie przyżądzona prawidłowo i będzie o wiele lepsza niż ta, którą pijesz na co dzień.
Plusy
Jest wiele zalet kaw alternatywnych, ale na pewno nie należą do nich ceny sprzętu i kaw. Chociaż nie do końca bym się zgadzała. Dobry drip możesz kupić w cenie fajnego kubka do kawy, a jeśli o samą kawę chodzi to jest na prawdę dużo ofert, dzięki którym możemy spróbować czegoś lepszego w przystępnej cenie.
Skupmy się teraz na plusach dla Ciebie.
- Czas
Tak na prawdę może i trzeba wlewać wodę partiami, ale weźmy pod uwagę cały proces i prównajmy do tego jak robisz kawę na co dzień.
Sporo osób używa jako argumentu, że nie mają czasu na taką kawę. Powoli szykuję wpis pełen trików dla takich osób (chociaż i ten możemy do takich zaliczyć), ale pomijając to, tak na prawdę nie jest to takie czasochłonne.
Tak na prawdę zastępujemy jedne czynności innymi. Jeśli chodzi o zwykłą kawę mamy kwestię fusów, które muszą opaść, a później zalegają w filiżance i trzeba uważać podczas mycia. Jeśli robisz kawę z dripa czy kawiarki, to kawa jest od razu gotowa do picia a fusów pozbywasz się od razu po przelaniu kawy.
2. Cena
Jeśli przyjrzymy się cenom kaw marketowch, to wcale nie są takie tanie. Gotowa, mielona (nie wiadomo kiedy) kawa, zapakowana próżniowo kosztuję około 40-50zł za kilogram.
Kawy mielone, nawet marek sklepwych będą czasami tańsze, ale o niebo lepsze, jeśli zmielimy je sami.
3. Inne korzyści
Pomijając oczywiste oczywistości, jak to że taka kawa jest po prostu smaczniejsza, to dochodzą korzyści dla naszego żołądka. Jeśli pijemy, np. trzy kawy dziennie i będą to stare, przepalone ziarna, które są najgorszej jakości to możemy się spodziewać nieciekawych efektów w przyszłości.
Pamiętaj, że jeśli kupujesz lepsze jakościowo jedzenie, bo chcesz dla siebie i swojego ciała dobrze, to czego wlewać w siebie najgorszą kawę?
A jeśli myślicie, że bardziej gorzka w smaku i (niby) mocniejsza kawa parzona ma więcej kofeiny, to niestety się mylicie. Nie tutaj leży kofeina pogrzebana.
Dodajmy do tego, że kawy palone na dużą skalę są poddawane wysokiej temperaturze, więc zawiera związki takie jak akrylamid, czyli związek rakotwórczy. Więc nie wiem jakie jeszcze plusy stoją za tą niedobrą alternatywą smacznej i zdrowszej alternatywy.
Bez młynka
Jeśli nie masz młynka, to poniżej znajdziesz listę palarni, które oferują mielenie kawy pod wybraną metodę:
- świeżopalona.pl
- proper
- cafepanamera
- bogactwokaw.pl
- hardbeans
- coffeelab
- tommycafe
- haybcoffee
- javacoffee
- coffeeplant
- figacoffee
- roastains
- caffeegrano
- momentocoffee
- dobrapalarniakawy
- qualiashop
Powyższe sklepy oferują mielenie na dowolną metodę już przy zakupie. Masz pewność, kiedy kawa była zmielona i jest to bardziej niż pewne, że będzie to później niż kawa z marketu. Dodatkowo masz pewność, żę grubość mielenia będzie odpowiednia.
Drugą opcją jest kupowanie kawy w lokalnej palarni, oni najpewniej też ją dla Ciebie zmielą bez większego problemu, jeśli o to poprosisz.
Bez termometru
No ok. Mamy już zmieloną tą kawę. I wszędzie piszą, żeby zalewać wodą o temperaturze około 85-95°C jak wyczarować taką temperaturę bez termometru i do czego przelać wodę by było szybko, wygodnie?
Proponuję zwykłą miarkę kuchenną – posiada ona dziubek, dzięki czemu strumień będzie łatwy do okiełznania. A jeśli od razu po zagotowaniu przelejsz wodę do miarki, to temperatura niemal od razu osiągnie upragnioną wartość, więc nie trzeba czekać, tylko od razu lejemy 😉
Bez wagi
Jeśli użyjemy miarki, to wodę już mamy odmierzoną, ale co z kawą? Przy o dripa – 1 płaska łyżeczka kawy na każde 30 ml wody. Tak na prawdę 29,5ml ale zaryzykujemy baristyczne piekło i możemy (o zgrozo! bariści zamykają oczy) zaokrągić 😉
Co do płaskości łyżeczki przeprowadziłam 4 (bardzo poważne i profesjonalne) testy na różnych łyżeczkach i najbardziej powtarzalną wartość uzyskiwałam, kiedy po prostu zsypuwałam kawę palcem z powrotem do pojemnika. Zamierzam również przygotować mega profesjonalny filmik z wykonywania całej procedury, więc bądźcie czujni!
Instrukcja
Czyli jak to wszystko zrobić szybko i sprawnie. Przypuśmy, że robisz sobie 210ml kawy, żeby wyszła Ci równa liczba, a nie 6,66 (co by nie trafić do baristycznego piekła 😉 )
- nastaw wodę
- wyjmij kubek, driper, filtr, łyżeczkę i miarkę kuchenną
- zrób w tym czasie to co zwykle, np. śniadanie
- ustaw drip na kubku i włóż filtr
- kiedy woda się zagotuje przelej filtr (woda przeleje się momentalnie) i wylej wodę przelaną do kubka
- wlej 220ml wody do miarki (jeśli chcesz uzyskać 210ml gotowego naparu, to wlej te 10ml więcej bo część pochłonie kawa)
- wsyp 7 płaskich łyżeczek kawy
- wlej najpierw tylko trochę wody, żeby “zmoczyć” kawę po około pół minucie dolej partiami resztę
- wodę lej okrężnymi ruchami od środka na zewnątrz (ja w tym czasie przeważnie robię nadal śniadanie albo je już jem, więc kawa akurat jest gotowa wtedy, kiedy trzeba;) )
Tadam! Koniec. Kiedy kawa się przeleje (powinno to zająć około 3minut) wyjmujemy filtr z kawą i wrzucamy do śmieci lub możemy zostawić i wykorzystać na kilka sposobów. Daj znać czy chcesz wiedzieć jak.
Drip, filtry i kawa
No i teraz tak. Mamy tak na prawdę kilka opcji. Możemy spróbować mega budżetowo i kupić drip za 10zł w rossmannie i zwykłe szare filtry + trochę lepszą kawę – i jest to opcja dobra, jeśli w ogóle chcesz sprawdzić czy nie wciskałam Ci kitu z tym, że nie jest to trudne i jest lepsze.
I to jest przykład taniej kawy z marketu. Znalazłam coś takiego jak widać w Biedronce. Na przecenie kosztowało UWAGA – 8zł. Można? Można!
Albo mamy drugą opcję i tutaj podrzucam Ci linki do najtańszych produktów. Do wyboru masz drip hario v60-01, w którym możesz zrobić na raz 200 – 360 ml kawy lub drip hario v60-02 – tutaj zaparzysz już
300 – 500 ml kawy . Moim skromnym zdaniem lepiej kupić ten drugi, chyba że rzeczywiście pijesz bardzo mało kawy i nie miewasz często gości.
do wyboru dałam Ci też dwa sklepy, bo ceny różnią się nieznacznie, a jeśli dodamy do tego wysyłkę to w konesso.pl wyjdzie czasem minimalnie drożej lub minimalnie taniej, dlatego Tobie zostawiam wybór zależnie od tego czego potrzebujesz.
Drip + filtry
Zacznijmy od jeszcze jednego elementu, który ułatwi Ci odmierzanie kawy bez wagi, ale będzie potrzebny młynek – miarka do dripa
Konesso.pl
e-Rutek
Drip hario v60- 01 + filtry 01
Zestaw Drip hario v60-02+filtry+serwer poj.700ml
Kawa
I znowu mamy dwie opcje do wyboru. Możemy wybrać trochę lepszą kawę dostępną w markecie lub na stronie internetowej. W drugiej opcji można wybrać od razu na świeżo zmieloną specjalnie dla nas pod odpowiednią metodę. Jest to o tyle lepsze od kawy z makretu, że zmielona będzie grubiej (czyli odpowiednio do dripa) niedawno (bo dopiero po dokonaniu zamówienia, a nie np. pół roku temu) no i co za tym wszystkim idzie – będzie smaczniejsza.
W ebook’u znajdziesz porady co do tego jak kupować i wybierać taką kawę, by Ci smakowała, a nie kupować w ciemno. A jeśli chcesz kilka tanich “gotowców” to poniżej wybrałam te najprzystępniejsze cenowo i dobre do dripa.
Miejsca z których zamówisz kawę mieloną, zmieloną na świeżo pod dowolną metodę znajdziesz w liście wyżej ☝
Oczywiście równie prostą i fajną alternatywą jest kawiarka i aeropress. We wpisie o kawiarce wszystko jest opisane. Jeśli chcesz wpis o aropresie to daj znać, np. w komentarzu. I tak go przygotuję, ale wtedy potraktuję jako priorytet i będzie następny w kolejce.
Kupując tanią i dobrą kawę trzeba pamiętać, żeby sprawdzać w sklepach działy promocje, wyprzedaż i outlet. Trochę więcej na ten temat znajdziesz we wpisie ↠ Jak i gdzie kupować dobrą i tanią kawę.

To jeszcze nie koniec. Gdybyście chcieli mieć dostęp do dodatkowych materiałów, informacji i dostać ode mnie raz w miesiącu miłą wiadomość to możecie zapisać się do coffeelogicowych VIP-ów.

To by było na tyle, na tę chwilę. Oczywiście daj znać jak Ci się podbał wpis i dlaczego był super 😉


Zobacz również

Rozdanie – Dwa plakaty (w tym plakat niespodzianka)
12 września, 2021
Kawa – alternatywa, a (po)parzona.
26 października, 2018
4 komentarze
Kawo-początkująca
No jasne, że chcemy poznać Twoje sposoby na wykorzystanie fusów od kawy 😉 Ja polecam peeling kawowy na ciało (nie na buzie 😀 ), łokcie podziękują <3
Coffeelogica
peeling to podstawa, najlepiej jak doda się do kawy oliwkę dla dzieci, od razu nawilżona i gładziutka – ja preferuję do ciała fusy po kawiarce (nie za grube, nie za drobne) 😉
Adaś
Szukałem jakiejś alternatywy dla zalewajki w pracy i zacząłem poszukiwać, no i myślę drip fany mały i niedrogi model hario v60 plastikowy ok 20pln.Teraz jak to ugryźć i zaczęło się wertowanie you tuba , a tam zong, jakieś wagi, stopery cuda niewidy. Gdybym nie trafił na tą stronę prawdopodobnie bym odpuścił. Dzięki Ci wielkie teraz cieszę się dobrą kawą bez fusów.
Coffeelogica
I po to właśnie jest ta strona, bo jak ktoś chce zacząć, to wszystko, wszędzie wygląda zbyt skomplikowanie i człowiekowi się odechciewa, a trzeba zacząć prosto i od małych kroków 😉 (przepraszam, że dopiero odpisuję, ale przez chwilę straciłam dostęp do bloga 😉 ) Pozdrawiam i mam nadzieję, że będziesz zaglądać częściej, bo w naj bliższym czasie wracam do pisania 😉